Dawno nie dodawałam tutaj ciasteczek, więc przyszła idealna pora na nie. Tym razem proponuję ciastka z tęczową posypką. Dodałam ją i do ciasta i na wierzch. Miałam pewne obawy tworząc te ciasteczka. Myślałam, że posypka pod wpływem ciepła kompletnie się rozpuści. A tu niespodzianka, bardzo pięknie się upiekła. Takie krupczatkowe ciasteczka nie dość, że pięknie i kolorowo wyglądają to równie dobrze smakują.